Fabrizio Romano potwierdził, że Erling Haaland zostanie graczem Manchesteru City. Obywatele zapłacą za niego mniej niż często wspominane 75 milionów euro, a sam gracz ma zarabiać na poziomie Kevina De Bruyne. Norweg przeszedł już testy medyczne, a oficjalne potwierdzenie ze strony klubów ma nadejść jeszcze w tym tygodniu.
- Erling Haaland podpisze pięcioletnią umowę z Manchesterem City. Oficjalne potwierdzenie powinniśmy otrzymać jeszcze w tym tygodniu
- Norweg kosztować będzie Obywateli mniej niż 75 milionów euro. Mowa o kwocie zbliżonej do 60 milionów euro
- 21-latek ma zarabiać na poziomie Kevina De Bruyne; będzie zatem inkasować około 375 tysięcy funtów tygodniowo
Haaland rusza na podbój Premier League
Jedna z najdłuższych sag transferowych dobiegła końca. Erling Haaland zdecydował się na dołączenie do Manchesteru City. Fabrizio Romano poinformował o wielu szczegółach dotyczących kontraktu norweskiej gwiazdy.
21-latek w poniedziałek przeszedł testy medyczne, które były ostatnią niewiadomą dla Obywateli. Po nich stało się jasne, że jeden z największych transferów nadchodzącego okienka stał się faktem. Haaland podpisze pięcioletnią umowę i zdaje się, że mistrzowie Anglii zrobili świetny interes. Długo mówiło się o klauzuli odstępnego w kontrakcie Haalanda, wynoszącej rzekomo 75 milionów euro. Już tę kwotę traktowano jako okazję, ale Romano przekonuje, że ostatecznie wyniesie ona około 60 milionów euro. Do tego Norweg nie zniszczy drabinki płacowej klubu. Ma zarabiać wielkie pieniądze, ale tyle samo inkasuje Kevin De Bruyne. Mowa o kwocie rzędu 375 tysięcy funtów tygodniowo, co daje niespełna 20 milionów funtów rocznie.
Oficjalne potwierdzenie przenosin ma mieć miejsce w tym tygodniu. 21-latek chce, by miało to miejsce jeszcze w trakcie sezonu, by zdążył pożegnać się z fanami Borussii Dortmund.
Haaland rozegrał w tym sezonie 29 spotkań. Zanotował w nich 28 bramek i osiem asyst.
Czytaj więcej: Adeyemi wybrał BVB mimo oferty z Premier League.
Komentarze