Haaland gotowy zamienić Man City na Barcelonę
Erling Haaland jest wymarzonym kandydatem Joana Laporty do zastąpienia Roberta Lewandowskiego. Prezydent Barcelony umieścił Norwega na szczycie swojej listy życzeń i ma nadzieję, że już w 2025 roku uda się dogadać w kwestii transferu.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Kataloński portal El Nacional uważa, że władze FC Barcelony nawiązały pierwsze kontakty z Manchesterem City. Obywatele oczywiście nie chcą stracić swojej gwiazdy, ale sam Erling Haaland ma być otwarty na przenosiny. Według źródła Norweg jest gotowy na obniżenie swoich wymagań finansowych, aby pomóc w sprawnym zrealizowaniu transakcji. To bez wątpienia ważny gest dla Dumy Katalonii, która boryka się z problemami finansowymi.
Mówi się, że Haaland ma duże obawy w związku z pozostaniem na Etihad Stadium. Głównym tego powodem są zarzuty, które nieustannie ciążą nad Manchesterem City. Mianowicie chodzi o rzekome złamanie zasad Finansowego Fair Play. Jeśli wymiar sprawiedliwości znajdzie niezbite dowody, to Obywatelom grozi nawet degradacja do niższych lig. Taki scenariusz byłby wielkim ciosem dla największych gwiazd klubu.
Z kolei Barcelona liczy na to, że niebawem otrzyma niezbędne pieniądze na sfinalizowanie wielkiego transferu. Wszystko za sprawą nowej umowy z firmą Nike, która ma zapewnić Dumie Katalonii wpływy osiągające nawet ponad 100 milionów euro.
Czytaj dalej: Juergen Klopp ma nową pracę. Duża niespodzianka
Komentarze