Haaland: jest coś, w czym jestem bardzo dobry

Erling Haaland
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Erling Haaland

Erling Haaland, który obecnie przygotowuje się do występów w reprezentacji Norwegii, podczas poniedziałkowej konferencji nie chciał zbyt wiele mówić o swoim transferze do Manchesteru City. 21-letni napastnik przyznał jednak, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo ciężkie.

  • Erling Haaland podczas letniego okna transferowego zamieni Borussię Dortmund na Manchester City
  • Norweg przyznał, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo trudne
  • Miesiąc temu zmarł agent piłkarza Mino Raiola

Haaland potrafi się odciąć

Reprezentant Norwegii od nowego sezonu będzie występował w Manchesterze City, który wygrał rywalizację o jego pozyskanie z kilkoma innymi czołowymi klubami. 

– Ostatnie miesiące były ciężko. Nie było łatwo, ale jednocześnie przez dwa i pół roku dawałem z siebie wszystko dla Borussii Dortmund. Zrobiłem dla klubu wszystko, co w mojej mocy. Teraz jestem gotowy na cztery mecze z reprezentację i to mnie cieszy – powiedział Erling Haaland podczas konferencji prasowej.

– Jeśli mogę się trochę pochwalić, to jeśli jest coś, w czym jestem bardzo dobry, to jest to umiejętność skupienia się na piłce nożnej, a nie na rzeczach, na których nie powinienem się skupić. Potrafię odciąć się od wszystkiego – dodał.

Haaland był również pytany o śmierć jego agenta Mino Raioli. – To sprawiło, że wszystko się zmieniło. Możecie to sobie wyobrazić, nie muszę mówić wiele więcej. Ale tak to już jest – mówił Haaland. – Nie mogę narzekać, podoba mi się moje życie, podoba mi się miejsce, w którym jestem. Nie powinienem narzekać.

W zakończonym sezonie Haaland rozegrał w barwach Borussii Dortmund 30 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 29 bramek.

Zobacz także: Vlahović, Haaland, Mbappe – Real nie zbuduje Galacticos 3.0

Komentarze