- Erling Haaland kosztował Manchester City kilkadziesiąt milionów funtów
- Norweg lata temu był dostępny za zdecydowanie mniejszą kwotę
- Manchester United nie zdecydował się jednak na transfer
Haaland za cztery miliony? Gigant nie był zainteresowany
Erling Haaland strzela jak na zawołanie reprezentując Manchester City. Norweg bije rekordy strzeleckie w Premier League, do której mógł trafić już kilka lat temu.
O norweskim napastniku wypowiedział się jego rodak i były trener z Molde. – Rozmawiałem z United około pół roku przed objęciem drużyny i powiedziałem im, że mam takiego jednego napastnika – mówi Ole Gunnar Solskjaer.
– Poprosiłem o cztery miliony funtów za niego, ale go nie podpisali – zdradził były szkoleniowiec Manchesteru United. Haaland zamienił Molde na Salbzurg, a później BVB i aktualnie Manchester City.
Czytaj także: Southampton nie dokonało cudu. Bednarek spadł z Premier League
Komentarze