Gwiazdor PSV na radarze Włochów! Mecz z Juve rozbudził zainteresowanie

Noa Lang to połączenie talentu i nieustępliwości. PSV Eindhoven uwierzyło w jego potencjał, a Holender odpłacił się kluczową rolą w eliminacji Juventusu z Ligi Mistrzów. Jego rajdy siały spustoszenie w defensywie Bianconerich, a jego technika i kreatywność sprawiły, że włoskie kluby mogą żałować, że nie zrobiły więcej, by sprowadzić go do Serie A.

Noa Lang
Obserwuj nas w
Orange Pics BV / Alamy Na zdjęciu: Noa Lang

Napoli i Milan mieli szansę na transfer Langa

Noa Lang od początku sezonu imponuje statystykami – 5 goli i 8 asyst w Eredivisie oraz 1 gol i 2 asysty w Lidze Mistrzów. Jest skrzydłowym starej szkoły – dynamiczny, nie boi się dryblingów i potrafi rozstrzygać mecze w pojedynkę. Trener PSV, Peter Bosz, dał mu pełną swobodę w ofensywie, ograniczając jego obowiązki defensywne.

Już zimą Napoli próbowało sprowadzić go do Serie A. Klub złożył słowną ofertę wartą 25 milionów euro, czyli dwa razy więcej niż PSV zapłaciło za Langa Club Brugge latem 2023 roku. Włosi szukali zastępstwa dla Kvichy Kvaratskhelii, który trafił do PSG, ale PSV nie chciało stracić swojej gwiazdy w kluczowym momencie sezonu.

Nie tylko Napoli było blisko sprowadzenia Holendra. W 2022 roku Milan poważnie rozważał jego transfer, a Paolo Maldini i Frederic Massara byli przekonani, że jego talent idealnie pasowałby do Serie A. Klub długo analizował jego występy w Brugii, zwłaszcza w duecie z Charlesem De Ketelaere, który ostatecznie trafił na San Siro.

Zobacz również: Boniek: łatwo jest wydawać pieniądze innych (WIDEO)

Decyzja o wyborze Belga zamiast Langa wynikała z obaw o trudny charakter Holendra. Włoski klub uznał, że De Ketelaere będzie bardziej stabilnym wyborem, ale jego pobyt w Milanie nie spełnił oczekiwań. Ostatecznie to Maldini i Massara zapłacili cenę za swoje decyzje, a Lang kontynuuje swoją karierę w PSV, będąc jednym z najciekawszych skrzydłowych w Europie.

Lang nie ukrywa, że jego celem jest gra w jednej z topowych europejskich lig. “Calciomercato” uważa, że latem włoskie kluby ponownie spróbują ściągnąć gwiazdora PSV na Półwysep Apeniński.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze