- Bernardo Silva trafił do Manchesteru City latem 2017 roku
- Ostatnio nie milkną spekulacje dotyczące przyszłości reprezentanta Portugalii
- 29-latek jest wyceniany na 80 milionów euro
PSG, FC Barcelona i Real Madryt chcą Bernardo Silvę
Bernardo Silva, ma umowę ważną z Manchesterem City do końca czerwca 2026 roku. Nie milkną jednak doniesienia, że zawodnik już latem tego roku może zmienić pracodawcę. Nowe wieści na temat zawodnika przekazał serwis Fichajes.net. Źródło przekonuje, że Portugalczyk, będący kluczową postacią w zespole Josepa Guardioli, znalazł się na radarze trzech czołowych ekip. Chętne na pozyskanie 29-latka są takie kluby jak: FC Barcelona, Real Madryt i PSG.
Katalończycy planują wzmocnić się w pomocy. Bernardo Silva, jest natomiast przez sterników Barcy postrzegany za bardzo wszechstronnego zawodnika, mogącego dopasować się w każdy schemat gry. Mistrzowie Ligue 1 widzą natomiast w Portugalczyku wzmocnienie w pomocy i ataku.
Tymczasem w klubie z Madrytu zawodnik miałby zwiększyć konkurencję w środku pola. Bernardo Silva, mógłby jednocześnie odciążyć nieco najbardziej doświadczonych graczy w drużynie. W tym sezonie 29-letni piłkarz wystąpił w 40 spotkaniach. Zdobył w nich 10 bramek i zaliczył pięć kluczowych podań.
Czytaj więcej: Bayer latem uda się na łowy w La Liga? Xabi Alonso marzy o pomocniku FC Barcelony
Komentarze