Leandro Trossard to najjaśniejsza postać ofensywy Brighton. Jego kontrakt wygasa po sezonie, lecz istnieje opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie jego usługami, wszystko wskazuje, że niebawem dojdzie do rozstania.
- W obecnym sezonie Leandro Trossard ma na swoim koncie sześć trafień oraz dwie asysty
- Zainteresowanie skrzydłowym Brighton wykazują między innymi Newcastle United, Chelsea i Atletico Madryt
- “Sroki” wyceniają go na niespełna 30 milionów euro
Trossard szykuje się do hitowego transferu
Leandro Trossard do Premier League trafił w 2019 roku, a z każdym sezonem spisuje się coraz lepiej. W obecnej kampanii ma już na swoim koncie sześć bramek oraz dwie asysty, a ponadto jest liderem całej ofensywy Brighton. Nie dziwi więc rosnące zainteresowanie jego usługami ze strony klubów z Wysp Brytyjskich, a także Atletico Madryt.
Wszystko wskazuje na to, że to dla Belga ostatnie chwile w obecnym zespole. Na pozyskanie go mocno naciska Graham Potter, który trenował go w Brighton i chce mieć go w Chelsea. Trudno w tym momencie przewidywać, jak na jego prośbę zareagują włodarze londyńskiego klubu.
Do walki o Trossarda włączyło się także Newcastle United, mające już za sobą kilka kosztownych transferów. Ciekawie prezentuje się sytuacja kontraktowa 27-latka. Co prawda jego umowa obowiązuje do końca sezonu, lecz zainteresowane kluby nie mogą liczyć na transakcję bezgotówkową, gdyż Brighton dysponuje opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
W grę wchodzi więc transfer definitywny, który może ziścić się już w trakcie styczniowego okienka. “Sroki” wyceniają Trossarda na niespełna 30 milionów euro. Uważa się, że ta kwota wystarczy, aby przekonać Brighton do sprzedaży swojej gwiazdy.
Zobacz również: Tottenham zamierza sfinalizować transfer z udziałem gwiazdy Napoli
Komentarze