Tottenham rozegra jeszcze osiem spotkań w tym sezonie, ale w klubie już myślą o letnich wzmocnieniach. Fabio Paratici szuka piłkarzy, którzy zwiększą konkurencje w zespole Antonio Conte. Brytyjski The Athletic wytypował czwórkę zawodników, którzy podczas zbliżającego się okienka transferowego mogą wzmocnić Koguty.
- Tottenham chce wzmocnić linię defensywy przed kolejnym sezonem
- The Athletic wytypował czwórkę graczy, którzy potencjalnie mogą trafić do zespołu z Londynu
- Schlotterbeck, Bastoni, Gvardiol i Botman na liście życzeń
Spurs szukają wzmocnień w defensywie
Antonio Conte tylko w jednym spotkaniu nie ustawił obrony z trzema środkowymi defensorami odkąd został menedżerem Spurs. W trzyosobowym bloku obronnym bliżej lewej strony występuje Ben Devies, który w tej roli spisuje się bardzo dobrze, jednak nie ma konkurencji. Wzmocnienie tej pozycji było priorytetem już zeszłego lata. Paratici próbował pozyskać z Villarreal Pau Torresa, ale Hiszpan odmówił.
W związku z tym Tottenham sporządził krótką listę zawodników, którzy mogą przyjść do zespołu latem. Na szczycie listy znajduje się Josko Gvardiol z RB Lipsk i Alessandro Bastoni z Interu Mediolan. Ta dwójka to jedni z najlepszych obrońców, którzy świetnie spisują się trzyosobowym bloku obronnym. Jednak Koguty chcąc pozyskać jednego z nich będą musieli wyłożyć przynajmniej 40 mln funtów, czyli tyle, ile zeszłego lata zapłacili za Cristiana Romero.
Kolejną opcją jest Sven Botman z Lille, który jest znany fanom Premier League dzięki próbom pozyskania go przez Newcastle United w styczniowym oknie transferowym. Botman otwarcie mówi, że lubi angielski styl i chciałby pewnego dnia zagrać w tej lidze. Ale Holendrem bardzo poważnie jest też zainteresowany AC Milan.
Czwarty na liście i prawdopodobnie najmniej znany gracz to Nico Schlotterbeck z Freiburga, często mylony ze swoim starszym bratem Kevenem, który również gra w tym samym klubie. Schlotterbeck rozgrywa swój pierwszy ważny sezon w Bundeslidze, ale od samego początku stał się ważną postacią niemieckiej drużyny. W trwającej kampanii zaledwie dwukrotnie nie zaczynał spotkania od pierwszej minuty.
Zobacz również: Klopp chwali Guardiolę. “Najlepszy na świecie”
Komentarze