- Gundogan był bohaterem głośnego transferu do Barcelony
- Pomocnik nie chciał przedłużyć oferty z Man City
- Odejścia kapitana żałuje Pep Guardiola
Guardiola chciał zatrzymać Gundogana
Ilkay Gundogan był do tej pory głównym transferem FC Barcelony tego lata. Była supergwiazda Manchesteru City dołączyła do klubu na zasadzie darmowego transferu po tym, jak wygasła jego umowa z The Citizens.
Przed podjęciem decyzji o dołączeniu do Blaugrany Gundogan rozważał również potencjalne przedłużenie kontraktu w Manchesterze City. Szczególnie Pepowi Guardioli zależało na przekonaniu pomocnika do przedłużenia umowy. W końcu był jednym z bohaterów Manchesteru City, kapitanem drużyny, która w minionym sezonie zdobyła potrójną koronę, a on strzelił łącznie 18 bramek we wszystkich rozgrywkach.
– Próbowaliśmy przekonać go, by został, ale nie mogliśmy, więc życzymy mu wszystkiego najlepszego. Spędziliśmy razem siedem niesamowitych lat. Nie mam słów, aby wyrazić mu wdzięczność za jego grę. Barca przeprowadziła znakomity transfer, otrzymała niesamowitego gracza. Ale takie jest życie – przyznał Guardiola.
Zobacz również: Ter Stegen: Mamy teraz odpowiedni skład, żeby rywalizować w Lidze Mistrzów
Komentarze