Alejandro Grimaldo nadal znajduje się na listach największych europejskich klubów. Arsenal, Juventus i Newcastle United spróbują zakontraktować Hiszpana zimą. Fakt, iż latem kończy się jego kontrakt, może znacząco wpłynąć na wymaganą przez Benfikę cenę.
- Alejandro Grimaldo latem łączony był z powrotem do Barcelony
- Hiszpan pozostał w Benfice, ale prawdopodobnie nie na długo
- Zimą o jego usługi powalczą Arsenal, Newcastle United i Juventus
Grimaldo nie zniknął z radarów wielkich marek
O transferze Alejandro Grimaldo do jednej z pięciu czołowych lig mówi się od wielu lat. Lewy obrońca znany jest ze swego ciągu na bramkę i świetnych dośrodkowań. Rok w rok interesują się nim wielkie marki. By nie szukać daleko, tego lata o jego usługi mocno zabiegała FC Barcelona, której zresztą jest wychowankiem. Po osiągnięciu porozumienia z Marcosem Alonso zrezygnowano jednak z tego pomysłu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że zimą 26-latek wreszcie zmieni klub. Nadchodzące zimowe okienko będzie inne, niż poprzednie. Część zawodników unikała transferów latem, mając w głowie listopadowo-grudniowy mundial. Dlatego też możemy spodziewać się większej liczby operacji, niż w przeszłości. Na Grimaldo parol zagięły naprawdę duże marki. Sport Witness donosi w tym kontekście głównie o Arsenalu, Juventusie i Newcastle United.
Kontrakt Hiszpana z Benfiką obowiązuje tylko do końca czerwca. Jeżeli zatem Portugalczycy chcą cokolwiek zarobić na swoim podopiecznym, muszą sprzedać go zimą. Wspomniane źródło przekonuje, że lizbończycy są skłonni zaakceptować ofertę rzędu dziesięciu milionów euro.
Grimaldo w tym sezonie rozegrał już dziesięć spotkań. Zanotował w nich bramkę i dwie asysty.
Czytaj więcej: Nie tylko Lewandowski. Najlepsze letnie transfery La Ligi.
Komentarze