- Xabi Alonso notuje wymarzony sezon. Jego Bayer Leverkusen jeszcze nie zaznał porażki na żadnym z frontów
- Po sezonie Hiszpan najprawdopodobniej trafi do Bayernu Monachium lub Liverpoolu FC, ale chciałby go u siebie każdy wielki klub
- Laurkę swojemu szefowi wystawił też Alejandro Grimaldo. Hiszpański obrońca wyraźnie odżył pod wodzą Alonso
Grimaldo: Xabi Alonso jest wyjątkowy
Nie ulega wątpliwości, że obecny sezon w wykonaniu Bayeru Leverkusen już jest fantastyczny. Pomimo tego, że zbliżamy się powoli do końca kampanii, Aptekarze wciąż nie zaznali porażki na żadnym froncie. Przewodzą Bundeslidze z przewagą dziesięciu punktów. Do tego awansowali do półfinału Pucharu Niemiec, a w czwartek rozpoczną zmagania w 1/8 finału Ligi Europy przeciwko Karabachowi.
Latem Xabi Alonso prawdopodobnie zmieni pracodawcę. Hiszpan przebiera w ofertach – i to od klubów z najwyższej półki. Jest priorytetem zarówno dla Bayernu Monachium, jak i Liverpoolu FC. To tylko pokazuje, jak wysoko ceniona jest praca 42-latka. Laurkę swojemu szefowi postanowił też wystawić Alejandro Grimaldo.
– Zdecydowałem się dołączyć do Bayeru z jasnym planem, by wygrywać tytuły. Zespół okazał się nawet lepszy, niż zakładałem. Wiedziałem to już w trakcie presezonu. Od razu pomyślałem, że w tym roku ludzie będą o nas mówili – zaczął wahadłowy – Xabi Alonso jest wyjątkowy. On naznaczy epokę jako menedżer. Zagraliśmy bardzo słabą połowę przeciwko VfB Stuttgart. Alonso powiedział nam w przerwie: nie obchodzi mnie wynik. On nie ma znaczenia. To, czego chcę, to zobaczyć nasz styl, nasz futbol – kontynuował 28-latek. Ostatecznie Bayer wygrał wspomniany mecz 3:2.
Grimaldo rozegrał w tym sezonie 33 spotkania na wszystkich frontach. Zanotował w nich po jedenaście bramek i asyst.
Czytaj więcej: Nowy faworyt do zastąpienia Xaviego. Rozchwytywane nazwisko.
Komentarze