Tottenham skorzysta z okazji? Grealish musi się odbudować
Jack Grealish swego czasu uchodził za jeden z największych talentów na Wyspach Brytyjskich. Znakomite występy w Aston Villi dały mu przepustkę do czołowych ekip Premier League. W 2021 roku Manchester City sprowadził go do siebie, płacąc za niego niemal 120 milionów euro. Kwota ta zdawała się być olbrzymią przesadą, ale kibice liczyli, że angielski pomocnik zdoła udowodnić swoją wartość.
Oglądaj skróty meczów Premier League
29-latek potrzebował dość sporo czasu, aby wpasować się do reżimu i systemu gry ekipy Pepa Guardioli. Przeplatał lepsze momenty z gorszymi, ale na dobrą sprawę zaliczył tylko jeden satysfakcjonujący sezon. Obecna kampania jest dla niego skrajnie nieudana – od pierwszej minuty zagrał tylko w czterech meczach Premier League. Guardiola woli stawiać na innych piłkarzy i ewidentnie stracił zainteresowanie odbudowaniem formy Grealisha.
Manchester City z chęcią pozbyłby się Grealisha, którego wynagrodzenie generuje spore obciążenie dla budżetu. “Fichajes” twierdzi, że 38-krotny reprezentant Anglii mógłby zaliczyć miękkie lądowanie i trafić do innego krajowego giganta. Zainteresowany sprowadzeniem go do siebie ma być Tottenham, który widzi możliwość współpracy. Jedynym problemem jest kwestia finansowa – jeśli Grealish chciałby spróbować swoich sił w innym zespole, musi zmniejszyć wymagania. Ostatnie miesiąca słabej gry sprawiły, że żaden klub nie zaoferuje mu podobnych pieniędzy do tych, które otrzymuje w Manchesterze City.
Komentarze