Grał na ostatnim Euro, teraz jest na zakręcie. Kolejny klub go odstawił

Przemysław Płacheta wraz z końcem sezonu odejdzie z Swansea. Oznacza to, że zakończy się już jego trzecia przygoda w klubie na Wyspach Brytyjskich.

Przemysław Płacheta
Obserwuj nas w
Andrew Orchard sports photography/Alamy Na zdjęciu: Przemysław Płacheta

Płacheta nie może być zadowolony

Kariera Przemysława Płachety w ostatnich kilku sezonach wpadła w bardzo mocną stagnację, a właściwie można powiedzieć, że zaliczyła regres. W głównej mierze winne są temu liczne urazy oraz kontuzje, które wielokrotnie dotykały skrzydłowego. W tym sezonie 7-krotny reprezentant Polski, grający obecnie dla Swansea, gdzie trafił w zimie tego roku z Norwich City, rozegrał 31 spotkań, w których zdobył dwa gole i zanotował dwie asysty. Niemniej jego minutowy dorobek w Championship nie jest aż tak dobry – 26-latek rozegrał tylko 25 procent możliwych minut.

POLECAMY TAKŻE

Warto jednak w przypadku Płachety przypomnieć, że jeszcze trzy lata temu grał on na mistrzostwach Europy. Zaliczył wówczas pod wodzą Paulo Sousy kilkanaście minut w starciu z Szwecją. Niemniej obecnie jest mu do Biało-Czerwonych tak samo daleko, jak daleko jest z Wysp Brytyjskich do Łowicza, w którym skrzydłowy się urodził.

Teraz dochodzi bardzo duży problem dla 26-latka. Mianowicie klub z Walii poinformował, że nie ma zamiaru przedłużyć z Polakiem umowy, która wygasa wraz z końcem czerwca tego roku. Oznacza to, że Płacheta wkrótce zakończy swoją przygodę z trzecim już klubem od 2020 roku w lidze angielskiej. Pierwotnie trafił on do Norwich City, później udał się na wypożyczenie do Birmingham City, a ostatnio grał dla wspomnianego już Swansea. Łącznie rozegrał ponad 50 spotkań w Championship i 12 w Premier League.

Czytaj więcej: Pomocnik Chelsea może zmienić drużynę wewnątrz Premier League

Komentarze