Widzew straci Gikiewicza? Dziennikarz zdradza kierunek transferu
Rafał Gikiewicz przez lata z powodzeniem występował na niemieckich boiskach, gdzie wyrobił sobie dużą renomę. W Bundeslidze rozegrał w sumie 126 meczów, reprezentując w tym czasie barwy Augsburga, Unionu Berlin i Freiburga. Zaliczył także 100 występów na jej zapleczu. Po dość krótkiej przygodzie w Turcji doświadczony bramkarz zdecydował się na powrót do Ekstraklasy. W lutym 2024 roku związał się z Widzewem Łódź, szybko okazując się dużym wzmocnieniem.
Gikiewicz to nie tylko jakość na boisku, ale także potrzebny charakter w szatni. Z nim w składzie łodzianie osiągali niezłe wyniki, a w tym sezonie mają chrapkę na nieco więcej. Póki co idzie dość przeciętnie, gdyż na półmetku rozgrywek zajmują dziesiąte miejsce w ligowej tabeli.
- Zobacz: Kogo Polska wyprzedziła w rankingu UEFA
Jaka przyszłość czeka 37-latka? Jego kontrakt obowiązuje tylko do połowy 2025 roku i nie ma pewności, że zostanie przedłużony. Dziennikarz Patrick Berger zasugerował wręcz, że Gikiewicz ma przed sobą jeszcze jeden transfer. Zdradził, że ten cieszy się zainteresowaniem ze strony niemieckich drużyn, grających na poziomie 2. Bundesligi. Nie wspomniał jednak o szczegółach.
Uważa, że Gikiewicz byłby zainteresowany takim ruchem, gdyż stać go jeszcze na grę w wyjściowej jedenastce. Dla Widzewa rozegrał w tym sezonie 17 spotkań, trzykrotnie zachowując czyste konto.
Komentarze