Saul Niguez był bardzo blisko wzmocnienia Barcelony. Aktualnie znacznie bardziej prawdopodobne są przenosiny do Premier League. Na czele wyścigu o pozyskanie Hiszpana są Manchester United i Liverpool.
- Temat przenosin Saula do Barcelony jest już prawdopodobnie nieaktualny
- Aktualnie najbardziej możliwy jest transfer Hiszpana do Premier League
- O pozyskanie pomocnika Atletico rywalizują Manchester United i Liverpool
Saul zagra w Premier League?
Hiszpańskie media kilka tygodni temu informowały, że Atletico i Barcelona są blisko finalizacji wymiany zawodników. Na mocy tej umowy do Madrytu wróciłby Antoine Griezmann. Z kolei Barcelonę wzmocniłby Saul Niguez. Transakcja ta nie doszła jednak do skutku i jest mało prawdopodobne, że dojdzie do niej w przyszłości.
Fiasko negocjacji Atletico z Barceloną nie oznacza jednak, że Saul pozostanie w drużynie Diego Simeone. Piłkarz od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie gigantów Premier League. Przenosiny na Wyspy Brytyjskie są możliwe.
Mirror Football informuje, że agenci Saula w poniedziałek lecą do Anglii, by negocjować przenosiny swojego klienta do jednego z gigantów Premier League. Spotkało się to ze zgodą działaczy Atletico. Saul ma zaś nadzieję, że sprawa jego transferu zostanie wyjaśniona do końca przyszłego tygodnia. Hiszpan chce bowiem szybko wiedzieć, gdzie zagra w przyszłym sezonie.
Największe szanse na pozyskanie Saula ma król letniego okna transferowego na Wyspach Brytyjskich, czyli Manchester United. Czerwone Diabły kupiły już Jadona Sancho. Wkrótce kontrakt z wicemistrzem Anglii podpisze Raphael Varane. Na tym jednak nie koniec. Manchester United liczy się z tym, że Old Trafford może opuścić Paul Pogba, więc chcą sprowadzić Saula.
Nie bez szans w grze o pozyskanie hiszpańskiego pomocnika jest także Liverpool. The Reds wciąż szukają gracza, który mógłby wypełnić lukę po Georginio Wijnaldumie. Na Anfield mieli trafić Otavio, czy Youri Tielemans, ale próby ich kupna nie powiodły się. Saul ma klauzulę odejścia w wysokości około 125 milionów funtów. Manchester United i Liverpool musiałyby zapłacić za Hiszpana znacznie mniej, bo 40 milionów funtów.
Czytaj także: Niemiecki pomocnik za drogi dla Liverpoolu
Komentarze