Trevoh Chalobah tego lata łączony był z opuszczeniem Chelsea. O Anglika zabiegły czołowe europejskie klubu, które muszą jednak szukać innych opcji.
- Niepewne miejsce w kadrze Chelsea na sezon 2022/2023 miał Trevor Chalobah
- Gigant Premier League prowadził rozmowy z czołowym klubem Bundesligi i włoskimi gigantami
- Anglik finalnie zostaje w Londynie
Chelsea zatrzymuje wychowanka
Chelsea podczas trwającego jeszcze okna transferowego dokonała wielu zmian w formacji obronnej. The Blues rozstali się z wieloma środkowymi obrońcami. Klub opuścili między innymi Andreas Christensen, Antonio Ruediger, czy zbędni w Londynie Malang Sarr, Matt Miazga oraz Jake Clarke-Salter. To sprawiło iż Trevoh Chalobah mógł liczyć na dostanie poważnej szansy od Thomasa Tuchela w sezonie 2022/2023. Wychowanek Chelsea ma rzeczywiście zostać w klubie, co jeszcze niedawno wcale nie było pewne.
Chalobah w swojej karierze był już trzykrotnie wypożyczony (Huddersfield, Ipswich oraz Lorient). Tego lata Anglik ponownie mógł trafić tymczasowo do innego pracodawcy. W grę wchodziły jednak liczące się w Europie drużyny, ponieważ 23-latek w seniorskim zespole The Blues wystąpił 31 razy i pokazał się z dobrej strony (cztery gole i dwie asysty).
O angielskiego stopera zabiegali między innymi mistrz i wicemistrz Włoch, czyli Inter oraz Milan. Rozmowy z Chelsea prowadził też RB Lipsk. Właściciel i trener The Blues uznali jednak, że najlepszą opcją będzie zatrzymanie Chalobaha, chociaż niedługo do Londynu z Leicester City trafi Wesley Fofana. Tym samym oprócz Francuza i Anglika, na pozycji środkowego obrońcy Thomas Tuchel będzie miał jeszcze trzech graczy (Thiago Silva, Kalidou Koulibaly oraz Ethan Ampadou).
Czytaj także: Przyszłość Aubameyanga wciąż niejasna. Kolejny klub zainteresowany Gabończykiem
Komentarze