Inter Mediolan wziął na celownik reprezentanta Włoch

Jeżeli Interowi Mediolan nie uda dogadać się z Edinem Dżeko w sprawie nowego kontraktu, to wicelider Serie A spróbuje pozyskać Gianlukę Scamaccę - czytamy na "La Gazzetta dello Sport".

Gianluca Scamacca
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gianluca Scamacca
  • Gianluca Scamacca znalazł się na radarze Interu
  • 24-letni atakujący miałby zastąpić Edina Dżeko
  • West Ham nie wyklucza rozstania się z napastnikiem

Gianluca Scamacca wróci do Włoch? Inter wykazuje zainteresowanie

Według najnowszych informacji “La Gazzetta dello Sport”, Gianluca Scamacca znalazł się na celowniku Interu Mediolan. Nerazzurri szukają ewentualnego następcy Edina Dżeko, bowiem rozmowy ws. nowej umowy Bośniaka się przedłużają i mogą zakończyć się niepowodzeniem.

Kontrakt doświadczonego snajpera wygasa już 30 czerwca 2023 roku. Kością niezgody pomiędzy stronami jest długość umowy – Inter Mediolan proponuje byłemu zawodnikowi Romy czy Manchesteru City przedłużenie kontraktu o rok, a sam piłkarz oczekuje dwuletniej umowy.

Dlatego wicelider Serie A rozgląda się za nowym atakującym, a Gianluca Scamacca to jeden z celów Nerazzurrich. Dziewięciokrotny reprezentant Włoch obecnie występuje w West Hamie United, gdzie nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań.

Mierzący 195 cm wzrostu napastnik, za którego Młoty zapłaciły aż 36 mln euro, w 26 spotkaniach aktualnego sezonu strzelił 7 bramek. Portal “Transfermarkt” wycenia byłego gracza Sassuolo Calcio na 30 milionów euro. Wydaje się, że Inter Mediolan na początku chciałby wypożyczyć Gianlukę Scamaccę.

  • Czytaj więcej:
Gwiazdor Bayernu Monachium oferował się Barcelonie
Kingsley Coman

Kingsley Coman mógł trafić do Barcelony? Jak poinformował Roger Torello z katalońskiego dziennika “Mundo Deportivo”, Kingsley Coman przed podpisaniem nowego kontraktu z Bayernem Monachium miał zaoferować swoje usługi Barcelonie. Francuz chciał zarabiać 11 mln euro rocznie, na co nie mogli zgodzić się włodarze Blaugrany. Duma Katalonii od dawna zmaga się z problemami finansowymi, dlatego nie

Czytaj dalej…

Komentarze