Philippe Coutinho znajduje się na wypożyczeniu w Aston Villi. Jeżeli klub z Birmingham zechce wykupić go z Barcelony, musi po sezonie zapłacić 40 milionów euro. W sprawie przyszłości Brazylijczyka głos zabrał trener The Villans – Steven Gerrard.
- Zimą Barcelona wypożyczyła Coutinho do Aston Villi – opcja wykupu po sezonie wynosi 40 milionów euro
- Brazylijczyk dobrze wprowadził się do nowej drużyny, w której notuje gole i asysty
- Steven Gerrard uważa, że jeżeli The Villans chcą notować progres, muszą opierać swoją drużynę o tak utalentowanych graczy, jak 29-latek
Gerrard: reszta graczy zyskała na przybyciu Coutinho
Kariera Philippe Coutinho w Barcelonie to pasmo niepowodzeń. Nie inaczej wyglądała runda jesienna bieżącego sezonu. Klub, chcąc zaoszczędzić na ogromnej pensji 29-latka, wypożyczył go zimą do Aston Villi. The Villans zapewnili sobie opcję wykupu pomocnika za 40 milionów euro. Brazylijczyk świetnie wprowadził się do drużyny. Notuje gole i asysty, a poza tym inspiruje kolegów.
– Coutinho już pokazał, do czego jest zdolny. Pozostali zawodnicy wiele zyskali na jego przybyciu. Jeżeli chcemy dotrzeć tam, gdzie chcemy być, musimy budować zespół wokół tak utalentowanych graczy, jak on. W swojej najlepszej dyspozycji to piłkarz na bardzo wysokim poziomie – powiedział Steven Gerrard. Nie ulega zatem wątpliwości, że były kolega z drużyny Coutinho chciałby, by Aston Villa wykupiła Brazylijczyka po sezonie. Nie jest tajemnicą, że szkoleniowiec klubu z Birmingham odegrał kluczową rolę w przenosinach 29-latka na Villa Park.
Coutinho w siedmiu meczach Premier League zanotował już trzy gole i tyle samo asyst. Dla porównania, w rundzie jesiennej wystąpił w 12 spotkaniach La Ligi. Udało mu się strzelić zaledwie dwie bramki, z czego jedną z rzutu karnego. Inną sprawą jest fakt, iż w Barcelonie zwykle rozpoczynał starcia na ławce rezerwowych, a w Aston Villi jest wiodącą postacią drużyny Stevena Gerrarda.
Zobacz również: Leicester zabezpieczyło się przed zakusami możnych. Obrońca z nową umową.
Komentarze