Manchester City zainteresował się zawodnikiem Fulham
Man City znalazł się ostatnio w lekkim dołku. Ekipa dowodzona przez Josepa Guardiolę w lidze angielskiej zaliczyła dwie z rzędu porażki, a ponadto przegrywała w Carabao Cup, czy w Lidze Mistrzów. To sprawiło, że klubowi działacze zaczęli intensywniej myśleć nad zimowymi wzmocnieniami. Ciekawe wieści w sprawie przekazał serwis Fichajes.net.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Źródło podaje, że klub z Etihad Stadium ma plan, aby pozyskać nowego lewego defensora. Wpływ na taki stan rzeczy ma mieć to, że ostatnio Man City był zmuszony korzystać na tej pozycji z Josko Gvardiola, dla którego to nie jest codzienność. Tym samym alternatywą miałby być Antonee Robinson, broniący barw Fulham.
Jasne jest jednak, że reprezentant Stanów Zjednoczonych nie jest na celowniku, tylko Manchesteru City. 27-letni piłkarz jest też na celowniku takich ekip jak: Liverpool czy Chelsea. Mając na uwadze to, że Robinso w klubie z Londynu może liczyć na zarobki na poziomie 50 tysięcy funtów tygodniowo, to realny scenariusz zakłada, że jeden z gigantów Premier League skusi zawodnika na transfer.
Robinson trafił do Fulham w sierpniu 2020 roku z Wigan za ponad dwa miliony euro. Aktualny kontrakt zawodnika obowiązuje natomiast do końca czerwca 2028 roku. Rynkowa wartość piłkarza kształtuje się natomiast w wysokości 25 milionów euro.
Czytaj więcej: Ancelotti chce Brazylijczyka z Premier League w Realu Madryt
Komentarze