Real Madryt ma spore problemy z obsadzeniem lewej strony defensywy. Królewscy pracują nad powrotem Frana Garcii, który obecnie występuje w Rayo Vallecano.
- Jedną z najsłabiej obsadzonych pozycji w kadrze Realu Madryt jest lewa obrona
- Królewscy pracują nad sprowadzeniem z powrotem Frana Garcii
- 23-latek występuje w Rayo Vallecano, ale Los Blancos zapewnili sobie 50% praw do karty zawodniczej Hiszpana
Real Madryt “budżetowo” poprawi obsadę lewej obrony?
Real Madryt ma ogromny problem z obsadą obu boków obrony. O ile jeszcze po prawej stronie Dani Carvajal, Lucas Vazquez oraz Nacho gwarantują pewien poziom, o tyle na lewej flance sytuacja ma się znacznie gorzej. Ferland Mendy zdecydowanie obniżył loty, a ponadto regularnie ma problemy zdrowotne. Z kolei Carlo Ancelotti uważa, że miejsce Davida Alaby jest na środku defensywy. Dlatego też często Włoch eksperymentuje, wystawiając po lewej stronie Antonio Ruedigera czy, radzącego sobie wszędzie w obronie, Nacho.
Od dłuższego czasu mówiło się, że Królewscy powinni wzmocnić tę pozycję. Tym bardziej, że niedawno oddali dwóch perspektywicznych lewych defensorów innym klubom La Ligi. Teraz wydaje się, że jeden z nich już zimą wróci na Santiago Bernabeu.
Mowa o Franie Garcii, który świetnie odnalazł się w Rayo Vallecano. Regularnie gra w pierwszym składzie, a poza grą w obronie potrafi też pomóc drużynie z przodu. Wygląda na to, że Królewscy zmienili zdanie na temat braku zimowych wzmocnień. Dziennikarze The Athletic oraz madryckiego AS-a przekonują bowiem, że Real pracuje nad powrotem wychowanka. Nie będzie to droga operacja. Klauzula odstępnego w kontrakcie 23-latka wynosi dziesięć milionów, ale Królewscy zachowali połowę praw do zawodnika. Wzmocnienie newralgicznej pozycji będzie ich zatem kosztowało zaledwie pięć milionów.
Fran Garcia rozegrał w tym sezonie 18 spotkań w La Lidze. Zanotował w nich dwie asysty.
Zobacz też: Real Madryt – Atletico Madryt: typy, kursy, zapowiedź (26.01.2023).
Komentarze