Felix i Cancelo daleko na liście priorytetów. FC Barcelona nie chce płacić za transfery

Joao Cancelo i Joao Felix wciąż pozostają na radarze FC Barcelony po sezonie, który spędzili w klubie na zasadzie wypożyczenia. Umowy wygasły 30 czerwca, a klub rozważa ich ponowne pozyskanie. Niemniej jednak, w obliczu innych priorytetów transferowych, temat sprowadzenia portugalskiego duetu zszedł na dalszy plan.

Joao Felix, Joao Cancelo
Obserwuj nas w
Aflo Co. Ltd. / Alamy Na zdjęciu: Joao Felix, Joao Cancelo

Barcelona woli przeznaczyć duże kwoty na innych zawodników

FC Barcelona nadal ma na uwadze Joao Cancelo jako ważne ogniwo do wzmocnienia pozycji prawego obrońcy. Z kolei Joao Felix mógłby być rozwiązaniem rezerwowym, jeśli nie dojdzie do transferu Nico Williamsa. Pomimo plotek, że Blaugrana osiągnęła porozumienie z Manchesterem City w sprawie wypożyczenia Cancelo za 7 milionów euro z obowiązkowym wykupem za 18 milionów euro, “Mundo Deportivo” donosi, że te informacje są nieprawdziwe. Barcelona nie zamierza wydawać żadnych kwot na transfery Cancelo i Felixa. Planem jest pozyskanie ich jedynie na zasadzie prostych wypożyczeń, bez opłat transferowych, ale z pokryciem wynagrodzeń w nadchodzącym sezonie.

POLECAMY TAKŻE

Joao Cancelo pozostaje kluczowym celem Barcelony na pozycję prawego obrońcy. Hansi Flick dał zielone światło na jego pozyskanie, a sam zawodnik również jest chętny na przeprowadzkę do Barcelony. Jednak Manchester City dąży do transferu definitywnego, co powoduje impas w negocjacjach.

Jeśli chodzi o Joao Felixa to 24-letni napastnik nie jest już priorytetem dla Barcelony. Klub skoncentrował się teraz na próbie pozyskania Nico Williamsa i Daniego Olmo. Felix mógłby jednak stać się opcją rezerwową, jeśli transfer Williamsa nie dojdzie do skutku. W takim scenariuszu Barcelona rozważałaby jego wypożyczenie na kolejny sezon. Wiele wskazuje, jednak na to, że transfery Felixa i Cancelo mogą zostać zrealizowane dopiero w końcowej fazie okienka transferowego.

Zobacz również: Juventus coraz bliżej umowy z nowym sponsorem. Zarobi ogromne pieniądze

Komentarze