Najbliżej Legii jest napastnik, którego nazwisko nie padło – mówi Feio
Legia Warszawa w ostatnich dniach mocno przyśpieszyła na rynku transferowym. Do zespołu na zasadzie wypożyczenia dołączył znany z występów w Rakowie bramkarz Vladan Kovacević. Co więcej, stołeczny klub za rekordową kwotę w historii Ekstraklasy wykupił Rubena Vinagre, czyli obrońcę Sportingu, który latem trafił na Łazienkowską na zasadzie wypożyczenia.
Teraz uwaga Wojskowych skupia się na poszukiwaniach nowego napastnika. W mediach co chwilę pojawiają się nowe kandydatury. Jedną z nich był Ole Saeter, czyli norweski piłkarz grający obecnie w barwach Rosenborgu. Tę kandydaturę zdementował jednak Goncalo Feio, który na konferencji prasowej zdradził, że 28-latek nie był nawet blisko transferu.
- Legia Warszawa – podsumowanie rundy jesiennej
Portugalczyk w rozmowie z dziennikarzami rozwinął nieco temat nowego napastnika. Z jego słów wynika, że klub intensywnie pracuje nad transferem, a w sprawę zaangażowany jest pion sportowy, zarząd oraz sztab. Goncalo Feio zasugerował również, że zawodnik, który trafi do Legii będzie piłkarzem, którego nazwisko nie padło jeszcze w mediach.
– Ole Saeter – możecie go skreślić. Pisało się dużo, ale ten piłkarz nie był nas nawet blisko. Chociaż to ciekawy zawodnik, lubię takie mocne charaktery. Wiem, że klub dołoży wszelkiego wysiłku, aby znaleźć i doprowadzić do sprowadzenia napastnika. Myślę, że w tej chwili pion sportowy, zarząd i sztab pierwszej drużyny, są w to mocno zaangażowani. Chcemy, aby piłkarz, który był obiecany kibicom, znalazł się w Warszawie – powiedział Goncalo Feio, cytowany przez oficjalną stronę Legii Warszawa.
– Najbliżej Legii jest napastnik, którego nazwisko nie padło w przestrzeni medialnej – dodał.
Legia Warszawa w najbliższej kolejce zmierzy się z Piastem Gliwice. Po ostatnim remisem z Koroną Kielce (1:1) podopieczni trenera Feio zajmują 4. miejsce w Ekstraklasie, lecz strata do Lecha Poznań wzrosła do 8 punktów.
Komentarze