Kingsley Coman wciąż na radarze FC Barcelony
FC Barcelona w bardzo dobrym stylu zaczęła nowy sezon w La Liga. Katalończycy po dwóch kolejkach mają na swoim koncie sześć punktów. W dwóch występach ekipa Hansiego Flicka zdobyła łącznie cztery bramki. Mimo wszystko działacze Blaugrany szukają kolejnych wzmocnień do ofensywy.
W ostatnim czasie nie brakuje spekulacji na temat transferu skrzydłowego do FC Barcelony. Łączony z klubem z Camp Nou jest Federico Chiesa. Tymczasem serwis Fichajes.net przekonują, że hiszpański klubu rozważa też inne opcje. Kandydatem do gry w Barcelonie jest także Kingsley Coman.
Źródło przekonuje, że francuski zawodnik nie może liczyć na kredyt zaufania u trenera Vincenta Kompany’ego. Wyżej w ekipie z Monachium stoją akcje takich graczy jak: Jamal Musiala, Serge Gnabry czy Michael Olise. W związku z tym realny scenariusz zakłada, że Coman może niebawem zmienić pracodawcę.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Ciekawe jest to, że nie tylko serwis Fichajes.net przypomniał o zainteresowaniu francuskim zawodnikiem ze strony Barcy, ale też znany dziennikarz Fabrizio Romano. Coman trafił do Bayernu Monachium w 2015 roku. Najpierw na wypożyczenie z Juventusu, a od 2017 roku już na zasadzie transferu definitywnego. 28-latek w tym sezonie zagrał w dwóch meczach Bawarczyków, spędzając na boisku łącznie 42 minuty.
Czytaj więcej: Thiago Motta o pracy w Juve. “Z zewnątrz wszystko może wyglądać inaczej”
Komentarze