FC Barcelona w poszukiwaniu ewentualnego następcy Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski trafił do FC Barcelony latem 2022 roku. W poprzedniej kampanii zdobywał bramki, ale tak naprawdę skuteczność 36-latka w Blaugranie eksplodowała, gdy do klubu trafił Hansi Flick. Niemiecki trener potrafił odzyskać mocne strony zawodnika, którymi Lewandowski imponował jeszcze w czasach Bayernu Monachium. Obecna umowa piłkarza z Katalończykami obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Fichajes.net przekonuje z kolei, że Joan Laporta, chcąc być przygotowanym na różne scenariusze z udziałem Polaka, wytypował trzech kandydatów na następcę reprezentanta Polski.
- Wchodzi Robert Lewandowski i zmiata wszystkich z planszy
Głównym celem Barcy według źródła ma być Erling Haaland, broniący aktualnie barw Manchesteru City. Norweski napastnik ma umowę ważną z Obywateli do 2027 roku. W każdym razie w kontrakcie zawodnika zapisana jest klauzula odstępnego, która dla klubów spoza Premier League może być atrakcyjna. Nie zmienia to jednak faktu, że dla mającej kłopoty finansowa każda kwota będzie wyzwaniem.
Alternatywnymi opcjami dla giganta La Liga mogą być zatem Viktor Gyokeres i Omar Marmoush. Pierwszy sprawdza się w roli dziewiątki w Sportingu, przykuwając uwagę kilku czołowych europejskich ekip. Nie tylko Barca rozważa pozyskanie Szweda, ale też Manchester United.
W końcu na radarze Blaugrany jest też egipski napastnik Eintrachtu Frankfurt. Marmoush w tym sezonie należy na do najlepszych napastników w Bundeslidze, imponując nie tylko pod względem zdobytych bramek, ale też zaliczonych asyst. Za tego typu transakcją przemawia to, że byłaby to o wiele oszczędniejsza opcja niż te z udziałem Gyokeresa czy Haalanda.
Czytaj więcej: Ancelotti chce Brazylijczyka z Premier League w Realu Madryt
Komentarze