Według niemieckiego Sportu Kingsley Coman wciąż nie doszedł do porozumienia z Bayernem w sprawie przedłużenia swojego kontraktu. Francuz wzbudza za to zainteresowanie śmietanki Premier League: Chelsea, Manchesteru City oraz Liverpoolu.
- Umowa Kingsleya Comana w Bayernie obowiązuje do 2023 roku i póki co obie strony nie znalazły porozumienia w sprawie jej przedłużenia
- Francuski skrzydłowy budzi zainteresowanie możnych Premier League: Chelsea, Manchesteru City i Liverpoolu
- Fanem talentu 25-latka jest jednak Julian Nagelsmann, który naciska na jego pozostanie na Allianz Arena
Elita Premier League chce Kingsleya Comana
Kingsley Coman wciąż przebywa na urlopie po zakończeniu Euro 2020 i dopiero za tydzień powróci do Bayernu Monachium. Mimo tego Francuz pozostaje na pierwszych stronach niemieckich gazet.
Według doniesień medialnych 25-latkiem bardzo zainteresowane są największe kluby Premier League. Coman i rekordowi mistrzowie Bundesligi nie byli jak dotąd w stanie dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia kończącej się w 2023 roku umowy. Die Roten zdecydowanie chcą zachować u siebie bohatera finału Ligi Mistrzów z 2020 roku, ale nie za wszelką cenę. Otoczenie skrzydłowego przedstawiło włodarzom swoje żądania finansowe. Pracownicy Bayernu uznali je za zbyt wysokie, a dalsze negocjacje zostaną wznowione po powrocie piłkarza z urlopu.
Ten impas sprawia, że błyskotliwym zawodnikiem zainteresowały się największe kluby Premier League, w tym Manchester City i Liverpool. Najmocniej na transfer Francuza naciska jednak Chelsea. Fanem talentu Comana jest Thomas Tuchel, a w negocjacjach może pomóc zainteresowanie Niemców Callumem Hudsonem-Odoiem.
Zawodnika nie chce wypuścić z rąk Julian Nagelsmann. Nowy trener Bayernu jest podekscytowany pracą z błyskotliwym skrzydłowym, którego w ostatnim sezonie omijały trapiące go wcześniej kontuzje. W kampanii 2020/2021 rozegrał łącznie 39 spotkań dla Die Roten. Zanotował w nich osiem bramek i piętnaście asyst.
Komentarze