- Chelsea i Manchester United rywalizują o transfer Moisesa Caicedo
- Pomocnik Brighton zdaje sobie sprawę, że jest łączony z wieloma utytułowanymi klubami
- Ekwadorczyk odniósł się w wywiadzie do plotek transferowych na swój temat
Moises Caicedo wciąż liczy na wielki transfer?
Chelsea nie zrezygnowała z prób pozyskania Moisesa Caicedo. Ekwadorczyk od dłuższego czasu znajduje się na radarach gigantów Premier League, jednak Brighton nie wyrażało zgody na jego odejście. Mewy postawiły za niego wręcz zaporową cenę.
21-latek przyznał, że czuje się zaszczycony faktem, że jest łączony z takimi klubami jak Chelsea, czy Manchester United.
– To wzbudza wielkie emocje. Jaki piłkarz nie chciałby, żeby tak wielkie marki się nim interesowały. Wiem jak sobie z tym radzić. Nie dają się ponosić emocjom. Obecnie cieszę się czasem spędzanym z moją rodziną. Towarzyszy mi presja, ale jestem spokojny. Czekam na wszelką decyzję, jaką podejmie Bóg. On będzie wiedział, co jest dla mnie najlepsze – stwierdził zawodnik Brighton w rozmowie z Marią Jose Flores.
W styczniu Brighton odrzuciło dwie oferty za Caicedo ze strony Arsenalu. Kanonierzy zrezygnowali ostatecznie z prób pozyskania 21-latka.
Przeczytaj też: Gwiazdor Premier League odrzucił jeden z potencjalnych kierunków transferowych
Komentarze