Feio bardzo go chciał
Migouel Alfarela jak na razie nie sprawdza się w Legii. Piłkarz rzucany jest na różne pozycje, ale na żadnej z nich nie przekonał. A mówimy o zawodniku, o którego Legia czyniła niezwykle intensywne starania. Dość powiedzieć, że jego poprzedni pracodawca otrzymał co najmniej pięć ofert z Łazienkowskiej. W końcu Francuzi zmiękli i sprzedali Alfarelę za około milion euro.
Oglądaj program “Nasz News” (VIDEO)
Gorącym orędownikiem tego transferu był między innymi Goncalo Feio. Tyle że coś “nie pykło”, bo, jak wspomniano wyżej, Francuz nie potrafi się w Legii odnaleźć. 13 meczów w Ekstraklasie, gol i dwie asysty… Na pewno liczono w Warszawie na więcej. Jeśli natomiast chodzi o kibiców warszawskiego klubu, to zdania są podzielone. Jedni uważają, że na wiosnę Alfarela powinien dostać szansę, a inni, że jednak trzeba się z nim pożegnać.
Kilka dni temu Sebastian Staszewski, były szef TVP Sport, poinformował, że możliwe jest wypożyczenie tego gracza do Francji, nadmieniając, że jest zainteresowanie klubów z Ligue 2, ale i z Ligue 1.
A może Azerbejdżan?
Z informacji goal.pl wynika, że najbardziej konkretny ma być właśnie ten klub z Ligue 1. Jego nazwa na tym etapie trzymana jest w tajemnicy. To jednak nie wszystko. W kuluarach słyszymy, że sprowadzeniem Alfareli zainteresowany jest również Qarabag FK. To dobrze znany w Polsce klub z Azerbejdżanu, który robił już zakupy w naszym kraju (gra tam teraz Mateusz Kochalski). Generalnie Legia ma na stole kilka ofert za Alfarelę i zapewne najbliższe dni okażą się kluczowe dla jego przyszłości.
Komentarze