Transferowe spekulacje zwykle łączyły Paula Dybalę z Tottenham Hotspur, który od dawna jest zainteresowany Argentyńczykiem. Tymczasem “La Gazzetta dello Sport” donosi, że gracz Juventusu może się przenieść do Liverpool FC.
- Odejście Paulo Dybali z Juventusu jest coraz bardziej prawdopobne
- Mocno o Argentyńczyka zabiega Liverpool FC
- Na Anfield Road bowiem wszyscy szykują się do rozstania z czołowymi graczami
Zmiana w hierarchii LFC
Przenosiny na Tottenham Hotspur miałaby ułatwić osoba byłego dyrektora Juventusu, Fabio Paraticiego. O tym, że z byłym pracodawcą wciąż łączy go dobre relacje, świadczą zimowe transfery Kogutów – Dejana Kulusevskiego i Rodrigo Bentancura. Faktem jest jednak, że w tabeli Premier League po 29. kolejkach, Tottenham jest dopiero siódmy i widmo braku awansu do europejskich pucharów Spurs w sezonie 2022/2023 jest bardzo prawdopodobna. A to sprawia, że Paulo Dybale, który wciąż nie dogadał się ze Starą Damą w sprawie przedłużenie umowy, może być nie po drodze do Londynu.
Inaczej ma się sprawa z Liverpool FC, który wciąż ma szanse, zarówno na mistrzostwo Anglii, jak i na triumf w Lidze Mistrzów. Tym bardziej, że w zespole z Anfield Road obserwujemy zmiany w klubowej hierarchii. Coraz mniej znaczy Roberto Firmino, Luis Diaz powoli zajmuje miejsce w składzie Sadio Mane. Kontraktu w dalszym ciągu nie przedłużył Mohamed Salah i możliwe, że w mieście Beatlesów będzie grał tylko do czerwca 2023.
Jak zatem donosi “La Gazzetta dell Sport”, Paulo Dybala byłby idealnym kandydatem do wypełnienia luk, które już wkrótce mogą powstać w LFC. Dla Tottenhamu z kolei to byłby już drugi, siarczyście wymierzony policzek na rynku transferowym przez Liverpool. Koguty bowiem uważnie monitorowały zimą sytuacje Luisa Diaza w FC Porto, by jednak przegrać walkę o tego piłkarza z drużyną z Anfield Road.
Przeczytaj również: Dybala w Spurs? To całkiem możliwe
Komentarze