Zimowe okienko transferowe w Turcji nie zostało jeszcze zamknięte, dlatego tamtejsze kluby starają się o wzmocnienia swoich kadr na dalszą część sezonu. Josep Capdevila przekazał, że wobec kontuzji Fernando Muslery Galatasaray próbowało wypożyczyć z FC Barcelony Inakiego Penię. Duma Katalonii nie wyraziła jednak na to zgody.
- W meczu z Trabzonsporem kontuzji doznał Fernando Muslera
- W tej sytuacji Galatasaray zwróciło się do FC Barcelony z zapytaniem o możliwość wypożyczenia Inakiego Peni
- Duma Katalonii odrzuciła ofertę ze strony tureckiego klubu
Xavi nie chciał pozbywać się rezerwowego bramkarza
Wraz z odejściem Neto do Bournemouth, Inaki Pena awansował w FC Barcelonie na rezerwowego bramkarza. Xavi ufa wychowankowi, który z niezłej strony pokazał się w ubiegłym sezonie na wypożyczeniu w Galatasaray. Niekwestionowanym numerem jeden między słupkami pozostaje Marc-Andre ter Stegen, ale sztab szkoleniowy wie, że w razie potrzeby może również stawiać na młodego Hiszpana.
Niemiec w tym sezonie imponuje formą, co ogranicza szanse dla Inakiego Peny na regularne występy. Do tej pory rozegrał on w kampanii 2022/23 tylko trzy spotkania. Dlatego też cichą nadzieję na przekonanie golkipera do przenosin miał w ostatnich dniach Galatasaray. Josep Capdevila przekazał w poniedziałek, że turecki zespół chciał ponownie wypożyczyć bramkarza Dumy Katalonii.
W meczu z Trabzonsporem kontuzji doznał Fernando Muslera, a czas jego absencji trudny jest do oszacowania. Z tego powodu Galata skierowała do Blaugrany zapytanie o sytuację Inakiego Peni. Odpowiedź ze strony wicemistrza Hiszpanii była jasna. Barca odmówiła rozstania z Hiszpanem, który cieszy się zaufaniem Xaviego.
Sprawdź: Barcelona ma problem, kapitan będzie pauzował kilka tygodni
Komentarze