Mało kto spodziewał się chyba wieści, jakie w środowy wieczór przekazał Gerard Romero. Zdaniem hiszpańskiego dziennikarza FC Barcelona uzgodniła z Interem Mediolan warunki wypożyczenia Jordiego Alby, który ostatnio stracił miejsce w wyjściowym składzie. Do przyklepania transferu brakuje jedynie zgody samego zawodnika.
- Jordi Alba na starcie sezonu utracił miejsce w wyjściowym składzie FC Barcelony
- Barca pracuje nad sprowadzeniem Marcosa Alonso, a wówczas Alba spadłby w hierarchii lewych obrońców na trzecie miejsce
- Gerard Romero poinformował, że klub negocjuje wypożyczenie Alby do Interu Miami
Czas Alby w Barcelonie się skończył?
Wobec niezadowalającej postawy w meczu z Rayo Vallecano, miejsce w wyjściowym składzie FC Barcelony utracił Jordi Alba. Doświadczonego Hiszpana w podstawowej jedenastce zastąpił 18-letni zaledwie wychowanek Dumy Katalonii – Alejandro Balde, który zaprezentował się dobrze w spotkaniach z Realem Sociedad i Realem Valladolid. Pojawiły się nawet głosy, że wobec ewentualnego przybycia Marcos Alonso, na trzecie miejsce w hierarchii lewych obrońców może spaść Alba.
Mimo to nikt nie spodziewał się, że na niecałe 24 godziny przed zamknięciem letniego okienka transferowego Blaugrana zdecyduje się na pozbycie Jordiego Alby. Gegard Romero przekazał w środowy wieczór, że klub prowadzi zaawansowane negocjacje z Interem Mediolan. Wicemistrzowie Włoch chcieliby wypożyczyć Hiszpana, a Barca miałaby pokryć 60 procent jego pensji. Odejście doświadczonego obrońcy mocno odciążyłoby budżet płacowy klubu.
Do domknięcia operacji brakuje już jedynie zgody zawodnika, który nie jest przekonany co do przenosin do Serie A. Alba chciałby powalczyć jeszcze o miejsce w składzie i nie zamierza tak szybko składać broni.
Co więcej, Gerard Romero twierdzi, że odejście Alby pozwoliłoby Azulgranie postarać się o sfinalizowanie transferu Bernardo Silvy, który chciałby przenieść się do Barcelony. Portugalczyk od dawna ma już porozumienie z wicemistrzami Hiszpanii w tej sprawie.
Zobacz też: Milan pozyska obrońcę z La Liga, transfer last minute staje faktem
Komentarze