Pomimo, że Memphis Depay zadeklarował chęć pozostania w Barcelonie, Arsenal wciąż wierzy w możliwość zakontraktowania Holendra. W Londynie widzą w napastniku następcę Pierre’a-Emericka Aubameyanga i Alexandre’a Lacazette’a.
- Arsenal chciałby sprowadzić Memphisa Depaya
- Przed kilkoma dniami Holender zadeklarował chęć pozostania w Barcelonie
- Kanonierzy widzą w 28-latku idealnego następcę dla Pierre’a-Emericka Aubameyanga i Alexandre’a Lacazette’a, którzy niedawno opuścili klub
Arsenal nie zraża się deklaracjami Depaya
Arsenal poszukuje na rynku transferowym napastników. Zimą londyńczycy pożegnali się z Pierre’em-Emerickiem Aubameyangiem, a w piątek poinformowali o zakończeniu współpracy z Alexandre’em Lacazette’em. Mimo, że Kanonierzy nie zdołali zapewnić sobie miejsca w nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów, ich styl gry wciąż może ekscytować mobilnych snajperów. Klub uważa, że Memphis Depay ma wszystko, by odnieść sukces pod wodzą Mikela Artety. Ma doświadczenie w Premier League, potraf grać na kilku pozycjach i strzelać bramki. Barcelona, z kolei, potrzebuje pieniędzy, by sfinalizować najistotniejsze wzmocnienia kadry. Holender, choć został najskuteczniejszym strzelcem Blaugrany w minionej kampanii, nie jest uznawany za postać, której sprzedaż jest wykluczona. Z Camp Nou nie chce jednak żegnać się sam gracz.
– Jestem tu zaledwie od roku, a już czuję się jak w domu. Chcę nadal tu występować. Udało mi się zostać najlepszym strzelcem w minionym sezonie, a przecież przebyłem kilka kontuzji – powiedział niedawno 28-latek.
Memphis strzelił 13 bramek w 38 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Pozostał mu rok kontraktu z Dumą Katalonii, a jeżeli Arsenal chciałby go kupić, musi szykować się na wydatek rzędu 40 milionów euro.
Zobacz również: Holenderski duet nie chce opuszczać Camp Nou.
Komentarze