- Moises Caicedo w ciągu kilku najbliższych godzin opuści Brighton
- Ekwadorczyk wybiera między dwoma klubami, Chelsea i Liverpoolem
- Sytuację pomocnika skomentował Roberto De Zerbi, szkoleniowiec The Seagulls
“Caicedo? Już o nim zapomnieliśmy”
Nadal nie znamy ostatecznego rozstrzygnięcia sagi transferowej z udziałem Moisesa Caicedo. Oczywiście mamy prawo być przekonani, że reprezentant Ekwadoru za chwilę opuści Brighton, ale nadal nie wiemy, który klub wygra wyścig o jego podpis. W grze pozostają dwie ekipy – Chelsea i Liverpool.
Na temat sytuacji swojego podopiecznego wypowiedział się Roberto De Zerbi, trener Mew:
– Już właściwie zapomniałem o Moisesie. Jestem naprawdę dumny z graczy, których obecnie mamy w składzie. Jednak musimy wzmocnić kadrę, ponieważ straciliśmy Mac Allistera, Colwilla, może straciliśmy Caicedo. Musimy być gotowi. Kiedy zawodnicy odchodzą, dzieje się tak dlatego, że prezentowali się dobrze, ale wyrazy uznania należą się wszystkim, piłkarzom, klubowi i trenerom. Wielkie kluby mogą kupować naszych graczy, ale nie mogą kupić naszej duszy.
Komentarze