- Za kilka dni rozpocznie się nowy sezon w pierwszej lidze
- Lechia Gdańsk wciąż ma problemy kadrowe i braki na wielu pozycjach
- Łączony z powrotem do Polski Davo związał się z RC Deportivo
Gdańszczanie muszą obejść się smakiem
Niedawno Lechia Gdańsk trafiła w ręce funduszu inwestycyjnego ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wejście do pierwszoligowca było imponujące – Lechia zakontraktowała bowiem Luisa Fernandeza, czyli absolutną gwiazdę Wisły Kraków. Media informowały, że wymagania finansowe Hiszpana przekraczały możliwości większości klubów z Ekstraklasy.
Kibice byli pod ogromnym wrażeniem tego ruchu i spodziewali się kolejnych. Pojawiły się sugestie, że gdańszczanie pracują nad transferem Davo, który w minionym sezonie dał się poznać na polskich boiskach z bardzo dobrej strony. Co prawda w Wiśle Płock grał zaledwie pół roku, natomiast wystarczyło mu to do strzelenia w Ekstraklasie aż dziewięciu goli.
Zimą Davo przeniósł się do KAS Eupen, gdzie radził sobie zdecydowanie gorzej. Lechia miała być blisko sfinalizowania tego tematu, natomiast ostatecznie wyszło inaczej. Davo związał się bowiem rocznym kontraktem z RC Deportivo, wracając tym samym do ojczyzny.
Zobacz również: Król strzelców Eredivisie spróbuje swoich sił w Bundeslidze
Komentarze