Jak donosi hiszpańska Marca, przenosiny Davida Alaby do Realu Madryt są już przesądzone. Defensor miał wynegocjować warunki 4-letniej umowy, a jego kontrakt, który podpisze w najbliższych tygodniach, zacznie obowiązywać w lipcu 2021 roku. Dziennikarze Sport1 kontaktowali się z Bayernem Monachium, ale Bawarczycy nie zdecydowali się odnieść do tych spekulacji.
Działacze Realu Madryt wykorzystali fakt, że reprezentant Austrii nie porozumiał się Bayernem odnośnie nowego kontraktu. David Alaba chciał podwyżki i takową dał mu ostatecznie Real Madryt Marca donosi, że po podpisaniu 4-letniego kontraktu piłkarz ten będzie zarabiać rocznie 12 milionów euro. Strony są już o krok od finalnego porozumienia i podpisanie umowy ma nastąpić w najbliższych tygodniach. Negocjacje potoczyły się bardzo szybko, bo Alaba – jak donosi dziennikarz Fabrizio Romano – od zawsze pragnął występować w barwach Królewskich.
Choć Austriak wyceniany jest na 65 milionów, to do stolicy Hiszpanii przeniesie się za darmo. Jego umowa z Bayernem wygasa bowiem już latem tego roku. Negocjacje defensora z Królewskimi były więc jak najbardziej zgodne z prawem. 28-latek miał już nawet przejść badania medyczne pod okiem lekarzy ze stolicy Hiszpanii.
Alabą interesowały się też inne kluby. Z agentem gracza kontaktowali się wysłannicy Liverpoolu i Paris Saint-Germain. Przegrali jednak walkę z Królewskimi.
Bayern Monachium nie dementuje
Do sprawy nie odniósł się na razie klub z Monachium. Dziennikarze Sport1 informują jednak, że mistrzowie Niemiec nie zdementowali rewelacji hiszpańskiej Marki. Wygląda więc na to, że doniesienia te są rzeczywiście prawdziwe. Możliwe, że sprawę skomentuje trener Hansi Flick podczas wtorkowej konferencji prasowej.
David Alaba rozegrał jak dotąd w Bayernie aż 408 meczów. Zdobył w nich 32 goli i zaliczył 49 asyst.
Komentarze