Damian Rasak jest nie tylko bardzo dobry w defensywie i waleczny, ale potrafi też strzelać piękne gole, co już nieraz udowodnił w tym sezonie. Ściągnięcie go z Wisły Płock było jednym z najlepszych transferów Górnika Zabrze w ostatnich latach. Problem Górnika polega na tym, że po tym sezonie pomocnikowi kończy się kontrakt. Co więcej, ma klauzulę odejścia, którą można aktywować jeszcze tej zimy. I nie są to kosmiczne pieniądze.
Gola z Widzewem gratulował nawet Podolski
W tym sezonie Ekstraklasy Damian Rasak rozegrał 17 meczów ligowych, w których strzelił 4 gole i zaliczył dwie asysty. Jeśli chodzi o bramki, to jak już wspomniano, znalazły się wśród nich i takie przedniej urody. Na kibicach największe wrażenie zrobiła ta w wyjazdowym meczu z Widzewem. Tego trafienia gratulował Rasakowi między innymi Lukas Podolski, który trochę pięknych goli w życiu też strzelił.
Generalnie w Zabrzu Rasak jest niezwykle ceniony, choć w sumie nie tylko tam. Każdy kto oglada Ekstraklasę wie, że to obecnie jeden z czołowych piłkarzy w lidze na swojej pozycji. Niektórzy eksperci (jak choćby Kamil Kosowski) już jakiś czas temu sugerowali, że może warto spróbować go w reprezentacji, skoro mamy na tej pozycji takie problemy.
Ale wracając do meritum, czyli sytuacji kontraktowej Rasaka. Jak wiadomo, piłkarz ma w umowe klauzulę odejścia, czyli kwotę, którą trzeba zapłacić Górnikowi za jego odejście bez konieczności negocjowania z zabrzanami. Wiadomo było, że ta klauzula jest, ale do tej pory nie było jasne ile wynosi.
Oglądaj nowy program Goal.pl: NASZ NEWS
Klauzula? Taka sama dla wszystkich
W tym momencie Goal.pl może jednak ujawnić dokładną kwotę: z naszych ustaleń wynika, że klauzula wykupu Damiana Rasaka to 600 tysięcy euro. I co ważne: jest taka sama dla klubów zagranicznych, jak i polskich (a nie zawsze tak bywa). Ostatni dzwonek do jej uruchomienia to zima, bo latem kończy się kontrakt piłkarzowi. A czy ktoś się na to zdecyduje? Na razie nie docierają do nas informacje o mocnych przymiarkach, ale bądźmy uczciwi: nie są to duże pieniądze za czołowego gracza Ekstaklasy.
Czy Damian Rasak zostanie w Górniku Zabrze?
77+ Votes
Oczywiście, są też inne scenariusze. Taki, że Rasak przedłuża umowę z Górnikiem, choć (niestety dla fanów z Zabrza) ten wariant wydaje się dość mało prawdopodobny. Piłkarz uczciwie mówi od pewnego czasu (również w niedawnej rozmowe z Goal.pl), że dla niego to już ostatni dzwonek, aby spróbować powalczyć o wyższe cele i – nie ma co ukrywać – podreperować ekonomię.
W przypadku pomocnika Górnika mówiło się i o polskich klubach (Lech Poznań) i o zagranicznych jak choćby o tureckim Antalyasporze. I wydaje się, że przy takiej formie gracza prędzej czy później ktoś mocniej wejdzie do gry.
Już to widze jak jakiś polski klub wyda na niego 600tyś euro gdy za pół roku mu się kontrakt kończy…