Karim Adeyemi miał wzmocnić Borussię Dortmund. BVB nie dogadała się jednak jeszcze z Salzburgiem, co mogą wykorzystać kluby z Premier League.
- Karim Adeyemi ma kosztować 40 milionów euro
- Tyle za Niemca oczekuje Salzburg
- Borussia Dortmund ma kłopot ze spełnieniem oczekiwań austriackiego klubu
Trwa walka o niemieckiego napastnika
Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się to, że Erling Haaland nie będzie czekał do końca przyszłego sezonu i już latem opuści Borussię Dortmund. BVB od dłuższego czasu ma przygotowanego następcę w razie jego odejścia.
W buty Norwega miałby wejść Karim Adeyemi. 20-letni napastnik Salzburga w tym sezonie rozegrał 33 mecze. Strzelił w nich 19 goli oraz zaliczył cztery asysty. Nic dziwnego, ze Borussia zabiega o jego pozyskanie.
Transfer 20-latka do Dortmundu w pewnym momencie wydawał się przesądzony. Tymczasem pojawiła się poważna przeszkoda. Salzburg oczekuje za swojego napastnika 40 milionów euro, na co nie chce przystać Borussia.
Oczekiwania austriackiego klubu bez większego problemu są w stanie spełnić natomiast angielskie drużyny na czele z Arsenalem i Liverpoolem. Kanonierzy mogą potrzebować pilnie nowego napastnika, jeżeli wygasającego w czerwcu kontraktu z klubem nie przedłuży Alexandre Lacazette.
Z kolei za transferem 20-latka do The Reds może przemawiać fakt, ze Adeyemi za trenera miałby swojego rodaka, czyli Juergena Kloppa, który potrafi świetnie rozwinąć młodych i perspektywicznych graczy, o czym przekonał się najlepiej Robert Lewandowski.
Czytaj także: Lech, Raków, powołania i towarzysz przez smutki tego świata. Poweekendowy dwugłos Tetryków
Komentarze