Niepewna przyszłość Andreasa Christensena w Barcelonie
Andreas Christensen jest rozczarowany swoją pozycją w Barcelonie. Obecnie Hansi Flick wyżej ceni Paua Cubarsiego, Ronalda Araujo, Inigo Martineza czy Erica Garcię, co sprawia, że ma coraz mniej okazji do gry. Pomimo obowiązującego kontraktu do 2026 roku, Christensen stoi przed trudnym wyborem. Może czekać cierpliwe na swoją szansę, która może pojawić się w długim sezonie, czy też zdecydować się na odejście w poszukiwaniu regularnych występów.
Jak podaje Miguel Delaney z “The Independent”, Brentford FC, które jest prowadzone przez Thomasa Franka, przygląda się sytuacji Christensena. Klub z Premier League chce wzmocnić swoją defensywę w zimowym oknie transferowym i widzi w Duńczyku odpowiedniego kandydata. Jednocześnie Manchester United oraz Juventus również wykazali zainteresowanie zawodnikiem.
- WIDEO: “Jeśli Barcelona zdobędzie mistrzostwo, drużyna będzie miała wyjątkowe miejsce w historii”
Kataloński gigant zmaga się z problemami finansowymi, które mogą wymusić sprzedaż zawodników. Christensen, który dopiero wrócił do pełnej sprawności po kontuzji ścięgna Achillesa. Zawodnik znajdował się poza kadrą pięć miesięcy. Dodajmy, że 28-latek w tym sezonie zagrał jedynie 26 minut. Aktualnie portal Transfermarkt.de wycenia zawodnika na 20 mln euro.
Christensen trafił na Camp Nou z Chelsea w 2022 roku. Łącznie w Premier League rozegrał 93 mecze. W barwach katalońskiego klubu strzelił cztery gole i dołożył trzy asysty w 75 spotkaniach.
Komentarze