Atletico może osłabić ligowego rywala, duży talent wpadł w oko Simeone

Christantus Uche jest pewnym punktem Getafe, które powoli staje się dla niego za małym klubem. Jak donosi serwis Fichajes.net, zainteresowanie nigeryjskim pomocnikiem wykazuje Atletico Madryt. Diego Simeone jest fanem tego piłkarza.

Christantus Uche
Obserwuj nas w
ZUMA Press, Inc. / Alamy Na zdjęciu: Christantus Uche

Christantus Uche łączony z Atletico Madryt

Atletico Madryt odpadło już z Ligi Mistrzów po tym, jak w konkursie rzutów karnych musiało uznać wyższego swojego rywala zza miedzy – Realu Madryt. Drużyna Los Rojiblancos nadal liczy się jednak w walce o mistrzostwo La Ligi. Podopieczni Diego Simeone zajmują 3. miejsce w tabeli, ale ich strata do lidera nie jest duża. Jak podaje w niedzielny poranek hiszpański serwis “Fichajes.net”, stołeczny klub podczas najbliższego letniego okienka transferowego planuje jeszcze bardziej wzmocnić swój skład, by w kolejnym sezonie powalczyć o sukcesy na kilku frontach.

Zdaniem wspomnianego portalu uwagę Atletico Madryt przykuł ofensywny pomocnik Getafe – Christantus Uche. Wielkim fanem talentu 21-letniego Nigeryjczyka podobno jest wspomniany wyżej Diego Simeone, który rzekomo poprosił już klubowych włodarzy o jak najszybsze ściągnięcie tego piłkarza na Estadio Metropolitano. Mierzący 190 centymetrów zawodnik sprawdził się w La Lidze, a jego największy atut to bez wątpienia wszechstronność. Christantus Uche jest nominalnym pomocnikiem, choć równie dobrze może zagrać wyżej – na pozycji środkowego napastnika.

“Hansi Flick jest honorowym Polakiem” [WIDEO]

Wychowanek Campos Football Academy z powodzeniem występuje w barwach Getafe od lipca 2024 roku, kiedy przeniósł się na Coliseum Alfonso Perez za 500 tysięcy euro z trzecioligowej drużyny, AD Ceuta FC. Sprowadzenie 21-latka okazało się kapitalną inwestycją, która spłaci się z ogromną nawiązką. Obecna wartość rynkowa nigeryjskiego piłkarza wynosi bowiem około 5 milionów euro. W aktualnej kampanii Christantus Uche rozegrał 31 meczów, 3 razy wpisał się na listę strzelców i 3-krotnie asystował kolegom.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze