- Na Stamford Bridge trafił latem Robert Sanchez
- Chelsea nie jest do końca zadowolona z jego postawy i szuka nowego bramkarza
- Zimą na pewno nie dojdzie do transferu Aarona Ramsdale’a
Jedna opcja na pewno nie wchodzi w grę
Chelsea planowała latem poważnie zmienić swoją sytuację kadrową między słupkami. Edouard Mendy trafił do Arabii Saudyjskiej, a Kepa Arrizabalaga wylądował na wypożyczeniu w Realu Madryt. W międzyczasie The Blues ściągnęli Roberta Sancheza, który nie był kandydatem ze ścisłej czołówki listy życzeń. Nie było jednak większych szans, aby w tamtym czasie pozyskać Mike’a Maignana, Jana Oblaka czy Diogo Costę.
Szybko jednak okazało się, że Sanchez nie dysponuje wystarczającymi umiejętnościami, aby zostać numerem jeden w bramce na dłużej. Chelsea w dalszym ciągu rozgląda się za golkiperem, który pomoże defensywie wskoczyć na wyższy poziom.
Jakiś czas temu media zasugerowały, że The Blues mogą spróbować zakontraktować Aarona Ramsdale’a, który po transferze Davida Rayi stracił miejsce w składzie Arsenalu. Kanonierzy nie zamierzają jednak rozstawać się z Anglikiem w środku sezonu, a same przenosiny do lokalnego rywala wywołałyby spore kontrowersje.
Styczniowy transfer Ramsdale’a nie wchodzi w grę, natomiast Chelsea w tym czasie ściągnie najprawdopodobniej zawodnika, który będzie gotów do rywalizowania z Sanchezem.
Zobacz również: Narasta napięcie w szatni Man Utd. Sytuacja ten Haga robi się bardzo trudna
Komentarze