Marc Guehi i Tomas Araujo na celowniku Chelsea
Chelsea w ostatnich latach wydała krocie na transfery, ale wcale nie przełożyło się to na wybitne osiągnięcia klubu. Mimo tego w biurach na Stamford Bridge planowane są kolejne wzmocnienia. Przede wszystkim chodzi o uzupełnienie linii defensywnej, która w tym sezonie nie zawsze gwarantowała odpowiednią jakość. Oprócz tego kontuzjowani są Benoit Badiashile oraz Wesley Fofana, przez co Enzo Maresca ma dość ograniczone pole manewru.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Jak się okazuje, Chelsea chciałaby ściągnąć nowego obrońcę już w styczniowym oknie transferowym. Na krótkiej liście życzeń londyńskiego klubu znaleźli się Marc Guehi z Crystal Palace oraz Tomas Araujo z Benfiki. Obie opcje będą bardzo trudne do zrealizowania, o czym mówił Fabrizio Romano w rozmowie z CaughtOffside.
– Piłkarzem, którego lubią w Chelsea, jest Marc Guehi – to może być możliwe, co zostało już omówione i rozważone wewnętrznie przez klub. […] Jednak z tego, co mi powiedziano, nie będzie to łatwa transakcja, ponieważ może być kosztowna, a Chelsea musi jeszcze wewnętrznie zdecydować, ile chce wydać na pokrycie kosztów tego stanowiska – ocenił włoski dziennikarz.
Mówi się, że Crystal Palace zażąda za Marca Guehiego kwoty w okolicach 90 milionów euro. Dużo mniej trzeba zapłacić za Tomasa Araujo, który jest wyceniany przez Transfermarkt na 28 milionów euro, ale w jego przypadku opór stawia Benfica. Portugalczycy nie chcą tak łatwo pozbywać się ważnego piłkarza w trakcie rozgrywek.
Który piłkarz byłby lepszym wyborem dla Chelsea?
37+ Votes
Komentarze