Chelsea wysuwa się na prowadzenie w wyścigu o Enzo Fernandeza. Portugalskie media informują, że londyńczycy uruchomili klauzulę wykupu w kontrakcie pomocnika Benfiki.
- Czołowe europejskie kluby biją się o Enzo Fernandeza
- Benfica nie zamierza sprzedawać go poniżej wartości klauzuli
- Chelsea uruchomiła klauzulę wykupu na poziomie 120 milionów euro
Chelsea rusza po talent środka pola
Enzo Fernandez ma za sobą fantastyczne miesiące. Latem pomocnik przeniósł się do Europy i od pierwszych chwil w Benfice pokazywał olbrzymią jakość. Zachwycał na boiskach portugalskiej ekstraklasy, a także w Lidze Mistrzów. Przełomowe okazały się dla niego natomiast tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze. 21-latek trafił do wyjściowej jedenastki w meczu z Polską i nie oddał miejsca już do końca mundialu.
Szybko stał się najbardziej rozchwytywanym pomocnikiem obok Jude Bellinghama. Jego nazwisko przewijało się w kontekście transferu do Realu Madryt czy Paris Saint-Germain. W pewnym momencie pojawiły się doniesienia, że zdążył już dogadać się z Liverpoolem, lecz zostały one niezwłocznie zdementowane.
Poważny krok w stronę transferu poczyniła natomiast Chelsea. Portugalskie media informują, że londyńczycy uruchomili klauzulę wykupu w kontrakcie, która wynosi aż 120 milionów euro. Z obozu Benfiki dochodziły wcześniej głosy, że poniżej tej kwoty na pewno nie zostanie sprzedany.
To oznacza, że w przypadku osiągnięcia porozumienia z zawodnikiem, transfer będzie mógł zostać przeprowadzony. Nie ulega natomiast wątpliwościom, że saga z udziałem Fernandeza dopiero się zaczyna. Lada moment do Chelsea mogą dołączyć kolejne kluby, które będą gotowe wpłacić za niego ogromną kwotę.
Zobacz również:
Komentarze