Chelsea pilnie poszukuje nowego napastnika, który pomógłby przełamać strzelecką niemoc. Londyńczycy rozmawiają z rozchwytywanym Marcusem Thuramem na temat styczniowego transferu.
- Chelsea szuka wzmocnień ofensywy
- Londyńczycy pracują nad transferem Marcusa Thurama
- Po sezonie wygasa kontrakt reprezentanta Francji
Chelsea przyspiesza rozmowy z Thuramem
Ostatnie wyniki Chelsea można śmiało określić mianem fatalnych. Londyńczycy przegrywają mecz za meczem, a co więcej – mają ogromne problemy ze strzelaniem bramek. Do zespołu dopiero co trafił Joao Felix, a na horyzoncie pojawiło się kolejne wzmocnienie. The Blues prowadzą bowiem w wyścigu o Marcusa Thurama, którego postawa w obecnym sezonie zaowocowała zainteresowaniem ze strony najmocniejszych ekip w Europie.
Reprezentant Francji od lat jest czołowym napastnikiem Bundesligi. O jego transferze było dotychczas cicho, lecz sytuacja kontraktowa sprawiła, że trafił na pierwsze strony gazet. Jest on bowiem związany z Borussią Moenchengladbach tylko do końca sezonu i jasno twierdzi, że zamierza w najbliższej przyszłości zmienić otoczenie.
Początkowo Thuram zakładał, że dokończy kampanię 2022/2023 w barwach “Źrebaków” i dopiero wtedy będzie rozglądał się za nowym pracodawcą. Trapiona wieloma problemami Chelsea chce z kolei sfinalizować transakcję już zimą, tak aby zwiększyć szanse w walce o awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.
Wizja utraty jednej z gwiazd za darmo sprawia, że Borussia Moenchengladbach również jest skłonna oddać go w połowie sezonu. Mówi się, że na sprzedaży Thurama z niespełna półrocznym kontraktem mogłaby zarobić nawet 15 milionów euro.
Zobacz również:
Komentarze