- Daichi Kamada myśli nad opuszczeniem Bundesligi
- Japończyk doszedł wcześniej do porozumienia z Borussią Dortmund
- Ostatecznie może on jednak trafić do Premier League
Borussia Dortmund obejdzie się smakiem?
Daichi Kamada to jeden z najbardziej łakomych kąsków w kontekście nadchodzącego lata. Nie zdecydował się on na przedłużenie wygasającej po sezonie umowy z Eintrachtem Frankfurt, gdyż zamierza postawić krok naprzód i przejść do drużyny o wyższych ambicjach.
Do wstępnego porozumienia z Kamadą doszła Borussia Dortmund, która bardzo chciałaby go mieć u siebie. Ten transfer stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż spore wątpliwości ma sam zawodnik, który rozważa opuszczenie Bundesligi i spróbowanie swoich sił w innej lidze.
Na takie rozwiązanie liczą czołowe kluby Premier League. Sytuację kontraktową Kamady uważnie śledzą Chelsea i Manchester United, które latem spróbują wzmocnić ofensywę. Bramkostrzelny pomocnik mógłby stać się rozwiązaniem problemów ze skutecznością, z którymi od dawna mierzą się obie ekipy.
Zobacz również:
Komentarze