Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Pierre-Emerick Aubameyang ponownie wyląduje tego lata w Londynie. Chelsea już niemal porozumiała się z Gabończykiem w sprawie szczegółów indywidualnego kontraktu, a na przeszkodzie wciąż stoją wygórowane żądania FC Barcelony – informuje Fabrizio Romano.
- Chelsea chce tego lata ściągnąć Aubameyanga. To życzenie menedżera Thomasa Tuchela
- Gabończyk już prawie dogadał się z przedstawicielem Premier League w kwestii warunków indywidualnego kontraktu
- The Blues nie chcą płacić FC Barcelonie żądanych 30 milionów euro. Jeśli Hiszpanie nie zejdą z oczekiwań, do transferu może nie dojść
Gabończyk coraz bliżej Chelsea
Tego lata Chelsea wydała już ogromne pieniądze. Do Londynu trafili między innymi Marc Cucurella, Raheem Sterling oraz Kalidou Koulibaly, a braków kadrowych wciąż jest wiele. Następcą Timo Wernera, który od pewnego czasu ponownie reprezentuje barwy RB Lipsk, ma zostać Pierre-Emerick Aubameyang.
Transfer Gabończyka jest życzeniem menedżera Thomasa Tuchela, który wielokrotnie pochlebnie się o nim wypowiadał. Niemiecki szkoleniowiec z uśmiechem na ustach wspomina współpracę za czasów Borussii Dortmund, dlatego chciałby go ponownie mieć w swoim zespole. Włodarze Chelsea przystąpili więc do działania i rozpoczęli negocjacje z FC Barceloną.
Nie należą one jednak do najłatwiejszych. “Duma Katalonii” chce konkretne pieniądze, tak by nieco podreperować cierpiący budżet. The Blues złożyli już ofertę w wysokości 14 milionów euro, lecz została ona odrzucona. Hiszpański gigant chce zarobić na sprzedaży napastnika 30 milionów euro.
Na taką kwotę nie zgadzają się z kolei londyńczycy, uważając ją za zdecydowanie przesadzoną. Są oni w stanie zapłacić około 18 milionów euro, a w przypadku dalszych twardych warunków FC Barcelony – transfer nie dojdzie do skutku. Gabończyk już niemal dogadał się z klubem w kwestii warunków indywidualnego kontraktu i jest chętny na powrót do Premier League.
33-latek w przeszłości reprezentował barwy Arsenalu, gdzie w 163 występach strzelił 92 bramki i zaliczył 21 asyst.
Zobacz również: Następca Busquetsa w Barcelonie wytypowany? Potężna klauzula odejścia w kontrakcie
Komentarze