- Randal Kolo Muani wyjechał do Paryża, gdzie czeka na dopięcie transferu
- Zrobił to bez zgody Eintrachtu Frankfurt, negocjującego wciąż warunki transakcji
- Napastnik od dawna jest nastawiony na przenosiny do Paris Saint-Germain
Napastnik sprawia wiele problemów
Randal Kolo Muani naciska na hitowy transfer do Paris Saint-Germain. Poinformował on władze Eintrachtu Frankfurt, że nie zamierza brać udziału w treningach. Do tej pory kluby nie dogadały się w kwestii kwoty transakcji. Kolejne oferty paryżan były odrzucone przez niemiecki zespół.
Napastnik postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce. Nie tylko odmówił udziału w treningu, lecz bez zgody klubu wspólnie ze swoją rodziną udał się do Paryża, gdzie czeka na dopięcie transferu. Nie będzie o to łatwo, gdyż Eintracht pozostaje niewzruszony. Paris Saint-Germain również nie zamierza podwyższać swojej oferty. Obecna propozycja opiewa na 80 milionach euro, wliczając w to również opcjonalne bonusy.
Kolo Muani ma nadzieję, że jego postawa zmusi klub z Frankfurtu do przyjęcia oferty i ostatecznej sprzedaży. W przeciwnym razie będzie miał gigantyczny problem, gdyż jego zachowanie najprawdopodobniej przekreśli jego dalszą grę w Eintrachcie.
Zobacz również: Fati chce odejść z Barcelony. Wybrał preferowane kluby
Komentarze