- W ostatnim czasie wiele mówi się o odejściu Casemiro z Manchesteru United
- Czerwone Diabły rozglądają się za środkowym pomocnikiem w miejsce Brazylijczyka
- Klub obserwuje m.in. Joao Palhinhę, Amadou Onanę, priorytetem może być jednak Joshua Kimmich
Casemiro rozczarował w United
Przygoda Casemiro w Manchesterze United nie należy do najbardziej udanych. Brazylijczyk nie sprostał oczekiwaniom, z jakimi mierzył się po przyjściu na Old Trafford. Jego słaba dyspozycja doprowadziła do tego, że klub rozważa zastąpienie go nowym nabytkiem. W grze jest kilka nazwisk.
W brytyjskich mediach wiele mówi się o tym, że w miejsce Brazylijczyka klub chciałby sprowadzić piłkarza z doświadczeniem na poziomie Premier League. Stąd głosy m.in. o Amadou Onanie z Evertonu oraz Joao Palhinhi z Fulham. Obaj zawodnicy mogą wkrótce szukać nowego pracodawcy, a zainteresowany takim rozwojem sytuacji mógłby być właśnie Manchester United. Monitorowana jest także sytuacja piłkarza Luton, Rossa Barkleya.
Jeśli władzom klubu z Old Trafford nie uda się pozyskać zawodnika z ligi angielskiej, mają oni na oku alternatywne opcje z czołowych lig w Europie. Jak podaje serwis goal.com wysoko na liście United znajdują się Exequiel Palacios z Bayeru Leverkusem, Ederson z Atalanty Bergamo oraz Morten Hjulmand ze Sportingu Lizbona.
Kimmich możliwą opcją?
Manchester United wciąż nie traci także nadziei, że na Old Trafford mógłby trafić Joshua Kimmich. W ostatnim czasie pojawiało się wiele głosów, że niemiecki pomocnik nie czuje się najlepiej w Bayernie Monachium. Duży wpływ na tę sytuację miała słaba relacja piłkarza z Thomasem Tuchelem. Czerwone Diabły z chęcią wykorzystałyby napięcie w Monachium, aby sprowadzić Kimmicha do Manchesteru.
Komentarze