Cancelo rozczarował w ostatnich tygodniach
Barcelona przygotowuje się do letniego okienka transferowego. Kilka dni temu wyjaśniono temat trenera na przyszły sezon. Wbrew wcześniejszym deklaracjom, w klubie zostanie Xavi Hernandez, który dał się przekonać Joanowi Laporcie. Warunkiem są natomiast wzmocnienia, których w Blaugranie zabraknąć nie może. To jedyna droga, aby móc skutecznie rywalizować z Realem Madryt.
W najbliższym czasie wyjaśni się przyszłość wypożyczonych Joao Cancelo i Joao Felixa. Jeśli chodzi o tego drugiego, jego szanse na pozostanie są bardzo niewielkie. Atletico Madryt zamierza sprzedać swojego zawodnika, a Barcelona dysponuje dość ograniczonymi funduszami.
Barcelona zrezygnuje z Cancelo?
Pod znakiem zapytania stoi również przyszłość Cancelo. Na początku sezonu prezentował bardzo wysoką formę, ale ostatnie tygodnie są w jego wykonaniu istną katastrofą. Portugalczyk zawalił dwumecz z Paris Saint-Germian, który przesądził o pożegnaniu Barcelony z Ligą Mistrzów. Fatalnie spisywał się także w niedawnym klasyku z Realem Madryt. Władze klubu miały po tych spotkaniach zwątpić w 29-latka. Wcześniej rozważano definitywny wykup, a obecnie Cancelo może zostać w Katalonii tylko pod jednym warunkiem.
Manchester City musi zgodzić się na kolejne wypożyczenie. Barcelona nie zamierza wydawać na Cancelo większych pieniędzy, a co za tym idzie – nie będzie również napierać na Obywateli. Sytuacja kadrowa na bokach obrony uchodzi za wystarczająco dobrą, nawet w przypadku pożegnania z Portugalczykiem.
Zobacz również: Kane z dubletem w Bundeslidze. Rekord Lewandowskiego coraz bliżej. Ile goli brakuje Anglikowi?
Komentarze