Były prezydent Realu Madryt Ramon Calderon uważa, że hiszpański klub będzie musiał sporo zapłacić za Edena Hazarda. Reprezentant Belgii zasugerował po finale Ligi Europy, że odejdzie z Chelsea i wszystko wskazuje na to, że trafi na Santiago Bernabeu.
Chociaż jego kontrakt wygasa za rok, zdaniem Calderona The Blues nie będą chcieli go tanio sprzedać, tak jak kiedyś nie chcieli zejść z ceny w przypadku Arjena Robbena, chociaż ten nie grał wówczas regularnie w zespole z Londynu.
– Wygląda na to, że Hazard przyjdzie i to naprawdę dobra wiadomość dla Realu Madryt. Myślę, że to kwestia pieniędzy. Piłkarz jasno dał do zrozumienia, że odejdzie i chce nowego wyzwania. Nie byłoby fair trzymać piłkarza, który był tam przez siedem lat i ma rok do końca kontraktu. Oczywiście nie jest łatwo negocjować z Chelsea. Wiem o tym całkiem sporo, ponieważ w 2007 roku miałem długie negocjacje z Peterem Kenyonem i Romanem Abramovichem w sprawie Arjena Robbena – powiedział Calderon w rozmowie ze Sky Sports News.
Komentarze