Borussia Dortmund poszukuje zastępstwa dla Sebastiena Hallera. Niemcy spróbują wykupić Umara Sadiq z Almerii. Nigeryjczyk rozegrał spektakularny sezon w drugiej lidze hiszpańskiej, a jego usługami interesowali się pucharowicze z La Ligi.
- Umar Sadiq wzbudził zainteresowanie Sevilli, Villarrealu czy Realu Sociedad. Odstraszyła ich jednak cena wymaga przez Almerię
- Borussia Dortmund jest skłonna zapłacić za Nigeryjczyka około 30 milionów euro
- 25-latek ma zastąpić Sebastiena Hallera, który obecnie przeżywa chemioterapię
BVB zaryzykuje i wyda 30 milionów euro na Sadiq?
Liga hiszpańska w trwającym okienku przeżywa ogromne problemy. Wyłączając Barcelonę i Real Madryt, kluby z rzadka przeprowadzają głośne operacje. Tym ciekawszy wydaje się zatem temat Umara Sadiq. Nigeryjski napastnik ostatnie dwa sezony spędził w drugiej lidze, w Almerii. W minionej kampanii miał wielki wpływ na to, że zespół awansował do La Ligi. Beniaminek to, jak na warunki rozgrywek, bogaty klub. Dlatego też, gdy krajowi pucharowicze zgłaszali się po 25-letniego snajpera, właściciel przekonywał, że rozważy sprzedaż gwiazdy za 30 milionów euro. Ta metka z ceną odstraszyła Sevillę, Villarreal i Real Sociedad. Na rynku znalazł się jednak nowy gracz, skłonny do spełnienia wymagań Almerii.
Jest nim Borussia Dortmund. Niemcy liczyli, że znaleźli następcę Erlinga Haalanda w Sebastienie Hallerze. U Iworyjczyka wykryto jednak złośliwy nowotwór jądra. Zawodnik przechodzi przez chemioterapię i z pewnością nie zagra w piłkę nożną przez kilka najbliższych miesięcy. BVB jest skłonne zaryzykować. Podoba im się profil Nigeryjczyka i uważają, że odnalazłby się w Bundeslidze. Zespół z Signal Iduna Park zamierza zaoferować beniaminkowi La Ligi 25 milionów kwoty podstawowej i dodatkowe pięć w bonusach.
Sadiq w minionym sezonie rozegrał 36 spotkań w drugiej lidze hiszpańskiej. Zanotował w nich aż 18 bramek i 12 asyst.
Zobacz więcej: Barcelona poprosiła kapitanów o obniżenie pensji.
Komentarze