Ogromna podwyżka przekonała Bruno Fernandesa
Manchester United w trakcie letniego okna transferowego przeszedł kilka zmian w kadrze pierwszego zespołu. Z drużyną pożegnało się kilku zawodników, którzy regularnie pojawiali się w wyjściowym składzie. Na Old Trafford nie oglądamy już m.in. Raphaela Varane’a i Scotta McTominaya. Niewiele brakowało, a fani Czerwonych Diabłów mogli więcej nie podziwiać gry jednego z liderów, a zarazem kapitana zespołu – Bruno Fernandesa. Portugalczyk był latem blisko opuszczenia 20-krotnego mistrza Anglii.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Podczas ostatniego okna transferowego sprowadzeniem 30-letniego pomocnika zainteresowanych było kilka klubów. Najwięcej ofert napływało oczywiście z Arabii Saudyjskiej, która od ponad roku ściąga do Saudi Pro League największe gwiazdy europejskiego futbolu.
Erik ten Hag oraz zarząd Manchesteru United nie wyobrażał sobie rozstania z Bruno Fernandesem, więc przekonał go do pozostania w klubie. Jak podaje ESPN, drużyna ze stadionu nazywanym Teatrem Marzeń zdecydowała się zaoferować mu ogromną podwyżkę wynagrodzenia. Portugalczyk zgodził się na ofertę klubu i parafował umowę obowiązującą do czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia o dodatkowy rok.
Bruno Fernandes w Manchesterze United występuje od stycznia 2020 roku, gdy przeniósł się do Anglii ze Sportingu CP. Czerwone Diabły zapłaciły za pomocnika aż 65 milionów euro. W bieżącym sezonie Bruno rozegrał 12 spotkań, w których zaliczył jak dotąd 5 asyst.
Komentarze